Czas dziewic?

Wysłany: Czw 20:24, 08 Mar 2007

Fajnie tak rozumowac. Ale moge tak samo napisac "dziewczyny wolalyby miec meza prawiczka". Potrafilabym to tlumaczyc w taki sam sposob jak wy.

To czy jest dziewicą byłoby dla mnie w jakimś stopniu ważne, ale to nie oznacza, że jest gorsza. Krótko mówiąc dobrze, żeby dziewczyny sie szanowały.

bo jak ktos sie puszcza na lewo i prawo to nie jest dziewczyna tylko zajebana kurwa ktorej bym nigdy nie dotknal bo ma kurwa ejca.

dasz palec i ona chce cała reke... spodoba sie i nie zatrzymasz jej;/

Kolesiowi tez jak sie spodoba to go ciężko zatrzymać, jeżeli tio miałeś na myśli:*
A co do dziewczyn , które się nie szanują, może podoba się im to, że wszyscy mają je za k*rwy albo po prostu nie zdają sobie sprawy z tego co robią(możliwe,że sądzą ,że każda dziewczyna w ich wieku tak się zachowuje).

A mozliwe, ze one chca byc takie super, ze w ich wieku zrobia z siebie taaakie dojrzale, ze wszyscy moga je miec;/ No coz, zapewne kazdy z nas zna zywy przyklad takiego postepowania..Nie zastanawialiscie sie czasami, co one czuja, jak sie po nich jedzie?Mam na mysli to, czy taka dziewczyna w ogole sie tym przejmuje, jak to odbiera..

No dobra, ale jak np.12 idzie do łóżka ze swoimi chłopakiem?! Z całym szacunkiem , ale albo te dziewczyny nie mają świadomości jakie niesie to za sobą konsekwencje albo są NIE za mądre...
Czy się przejmują tym co o nich mówią? może i nie, ale czasami na pewno jest im przykro. No chyba, że tak bardzo się zatraciły w tej jak to Klaudusia napisała swojej dojrzałości.
Może kieruje nimi ciekawość, ale chyba lepiej jest zaczekać kilka lat żeby w razie jakieś choroby, wpadki etc nie być aż tak bezradnym.

O tak, zdecydowanie lepiej zaczekac do wieku, kiedy bedzie mozna poniesc konsekwencje swojego dzialania tak jak napisala patka.
Taak, gorace 12 to jest to-.- Ale nie ma co sie dziwic, kiedy rodzice puszczaja pol naga coreczke do klimatu, gdzie starsi faceci slinia sie na jej widok..Ona czuje sie dorosla, bo nikt nie traktuje jej jak gowniary, ktora powinna siedziec na tylku w domu wieczorem zamiast byc na dyskotece( o sory, fivy nie sa wieczorem, tylko chyba wczesniej).A pozniej co sie dziwic, ze wszyscy mowia o niej "puszczalska"...
Moim zdaniem ktos, kto mowi, ze bycie dziewica w jakims tam wieku to obciach , jest glupi. Uwazam, ze to swiadczy tylko o sile woli i dojrzalosci emocjonalnej, przeciez wszystko ma swoje skutki..

a później dziecko wychowuje dziecko... nie trzeba uprawiać seksu żeby pokazać jak się jest dojrzałym

Nie wiemy jak uwaza taka dziewczynka.Moze dla niej wlasnie to jest oznaka doroslosci. O dojrzalosci w takim przypadku przeciez nie moze byc mowy, to wrecz bardzo niedojrzale;/

kLaUdUsIa napisał:

O dojrzalosci w takim przypadku przeciez nie moze byc mowy, to wrecz bardzo niedojrzale;/

Taaa, ale wydaje mi się, że ich motto brzmi w drugą stronę...
Pewnie, najlepiej zaraz iść z facetem do łóżka, a później ( w większośći przypadków) upojne życie, a właściwie dzieciństwo spędzane na wychowywaniu dziecka... Albo aborcja, no bo to przecież łatwiejsze wyjście- o ironio.
^ Dla mnie to chore ^ Dziewictwo? Oznaka stabilności psychicznej i siły woli. To, że jakaś dziewczyna chwali się ilością stosunków to tylko pokazuje jak bardzo jest głupia. : Przepraszam jeśli kogoś tym stwierdzeniem obraziłam. Dla mnie to po prostu głupi sposób myślenia głupich dziewczyn; sposób myślenia promowany przez amerykańskie reklamówki, filmiki, książeczki i całą reszte. Takie mam zdanie.

w seksie nie ma nic złego, ale jeżeli bierzemy się za to wtedy kiedy naprawdę jesteśmy gotowi i jesteśmy w stanie ponieść wszelkie konsekwencje! Trzeba mieć tę świadomość...

Jest nawet takie przyslowie... - "Kazdy chlopak chce mieć łatwa dziewczyne, a wierna zone"
Wiec jezeli jakiemus kolesiowi imponuje to ze laska spala juz z tyloma i tylkoma i nie musi sie nic wysilac bo jest na kazde zawolanie i chce byc z kims takim to poprostu jest hmmm- Idiota...
A po za tym seks nie jest dla dzieci, nie chodzi o wiek (teoretycznie?) wiadomo ze przesada jest dziewczyna ktora ma 12, 13 czy 14 lat i idzie do lozka, ale wg mnie za wszystko odpowiada psychika...

co za zbieg okolicznosci..
o co napisala patka, jesli jest sie gotowym wychowac dziecko i zapewnic mu odpowiednie warunki seks nie jest czyms zlym..Ale "na wszystko w zyciu jest odpowiednia pora" (jak to mowi moja mama:P ).. I mysle, ze trzeba byc bardzo odpowiedzialnym i w gruncie rzeczy dojrzalym, zeby w odpowiednim momencie stwierdzic, ze przyszedl na to czas..
Dzisiaj jest tak..gowniary sie chwala, ze stracily dziewictwo, starsze dziewczyny chwala sie, ze go jeszcze nie stracily..Oczywiscie nie mowie o wszystkich.Bywa tez odwrotnie.
A tak ogolnie dla mnie nadmierne zainteresowanie seksem w wieku 12 lat to choroba.Bo w sumie po co to wtedy?

Nie wiem czy choroba czy nie, ale dopóki to jest tylko fascynacja to ok, ale jak już się zaczyna eksperymentować to troszeczkę przekracza to granice rozsądku...