Darmowe przytulanie

Myślę, że akcja warta jest poświęcenia jej jednego tematu. Większości z was wyda się śmieszna, żałosna. Niektórzy będą chcieli się przyłączyĆ. Im więcej nas, tym lepiej ;]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W skrócie- pewien człowiek, Juan Mann, zorganizował ciekawą akcję. Wyszedł na ulicę z tablicą "FREE HUGS". Postanowił daĆ ludziom szansę na szczere przytulenie, bezinteresowne, takie, którego wielu z nas potrzbuje w ciężkiej chwili. Nie każdy jednak ma dokąd iśĆ... Cała akcją zakończyła się wielkim sukcesem (oczywiście nie w Polsce). Było o niej głośno w mediach. Może i u nas, w Bielsku wypadnie nieźle?

Przyłączcie się ;]! W sobotę, 16 grudnia, o godzinie 13 spotykamy się na Placu Chrobrego (Pigal). Weźcie znajomych i przekażcie informacje komu się da;] Jak nie chcecie się przytulaĆ d obcych, zabierzcie ze sobą drugą połówkę Very Happy

Eh... bywa czasami, że chciałbyś sie do kogoś przytulić, a tu nie ma kogo... Myślę, że może sie udać... i mam taką nadzieje ;s

no mysle ze inicjatywa godna nasladowania Very Happy

powodzenia zycze Razz

Heh.. z jednej strony śmieszne a z drugiej (poważne?) ;D
Może my też będziemy chodzić z tabliczkami Very Happy

Ja proponuję zacząć od chodzenia po szkole ;p;p;p

A co do soboty to zobaczę... jak będę miał czas to się przejdę Razz

Może i bym przyszła, ale akurat w tym dniu jestem zajęta i nie mogę. Confused

Tak na codzień to ja też za bardzo nie mam sie do czego przytulać. Jedyną rzeczą, którą chętnie ściskam jest przestronna, mrożąca krew w żyłach lodówka xd Jest zawsze najblizej Laughing

Co nie znaczy, że bardzo lubię jeść Razz

Innym stworzeniem, do którego sie przytulam jest mój ukochany Norris (myszka japonska xd), bo Chuck mi po ręce nie łazi... ;]

No tak Tomcio Paluch, akcja poważna ;] Sporo osób, którym o niej pisałam pytało na wstępie "ej, ale to.. to tak na serio, czy żart jakiś?".

Kilka głosów niemiłych też do mnie trafiło. Coś w stylu "ja się mam do kogo przytuliĆ, nie popieram takich szopek", "jacyś niedopieszczeni jesteście", albo bardzo ambitne, ale jakże wyraziste "lol...".

Dla mnie byłoby odrobine dziwne jaby przytulała sie do mnie obca osoba. Ale jeżeli komuś to pomaga, to mi to oczywiście nie przeszkadza.

Szkrab napisał:

albo bardzo ambitne, ale jakże wyraziste "lol...".

Z tą odpowiedzią się często spotykam Razz

Większość używa "wyrazu" a raczej skrótu 'lol' a nie wie co on w ogóle znaczy Very Happy

A co do tematu to się okazało że na 60% nie przyjdę w sobotę Wink

eee oryginalna akcja...

fajny pomysł bardzo oryginalny Smile

heh bardzo chętnie poszłabym na to , ale niestety mam grypę...;( a co do akcji to myslę , że jest bardzo fajna;)) no nic, życzę Wam miłego przytulania w sobotę;0

Moje wyjście legło w gruzach Very Happy

Dostałam zapalenia gardła i do poniedziałku mam siedzieĆ w domu... Ale mam nadzieję, że ktoś z was przyjdzie.

paTka- zdrówka życzę ;]

heh dzięki szkrab, Tobie też.... Jestem bardzo ciekawa jak to będzie wyglądać Smile

Akurat taki dzień, kiedy nikt z nas nie może ;s Jeśli o 13.oo to nie moge bo mam ćwiczenia i kończę po 14.oo. No nie wiem... a transparenty już macie?

Osoba potrafiąca identyfikować przytulenie się do obcego z przytuleniem bliskiej osoby musi być nader dziecinna... oczywiście moim zdaniem :p

Gdy czegoś mi brak, gdy czarny kruk po niebie kreśli swą ścieżkę szyderczo spoglądając na mnie z góry, gdy zdaję sobie sprawę z utraty złudzeń dotyczących spełnionej obietnicy miłości, pragnę przytulić się do jednej tylko osoby... wiadomym jest, do kogo. Nie mam zamiaru budować na niepewnym gruncie kolejnych urojeń piękna bycia kochanym, gdyż całe to piękno w jednej osobie jest ukryte, i jedynie tam spoglądam w pogoni za nim. Odrzucam propozycję.