Wyglad a charakter?

,nie zrozumiales mojego posta. wiadomo ze wazny jest charakter ale na jak pierwszy raz zobaczysz laske,to nie podchodzisz do niej ze wzgledu na charakter tylko wyglad! o to mi chodzi.

Gość

Mało kto mądry podbiega do każdej ładnej dziewczyny prosząc ją o randkę. Lepiej jest porozmawiać z kimś, poznać go trochę, potem się umówić, aniżeli ryzykować spędzenie nocy z nudną imitacją człowieka Smile

ej to Ty chyba sie ze swoimi kolegami umawiasz. a kto ci powiedzial ze zagadanie do dziewczyny to jest proszenie o randke? ja wlasnie mialem na mysli zapoznanie sie z ta laska a nie od razu randka itp.

Gość

Z Twoich wypowiedzi tak wnioskuję. Poza tym, czy podstawą znajomości musi być wygląd?

PS Nie, nie umawiam się z kolegami Wink

Ale nie wiem, jak sprawa ma się z Twoją tolerancją seksualną Rolling Eyes

Nie prowokuj kolejnej głupiej wojny słownej.

a ja sie zgadzam z wicherem i nic tego nie zmieni

jezeli sie kogos kocha to mu sie podoba wyglad tej osoby prawda? a jezeli ten wyglad sie nie podoba to nie mozna przeciez kochac, wtedy to jest raczej zauroczenie bo ktos jest w czyms dobry, a gdyby sie o tym nie wiedzialo to nawet by sie na niego nie popatrzylo

jak kogos kochasz nie zwracasz uwagi na pierdoly

No tak,ale wichrowi chodziło chyba głównie o 1 wrażenie. Bo jak kogoś widzisz 1 raz to oceniasz bardziej wygląd niż charakter i przeważnie ktoś kto nam się podoba zaczyna podobać się z wygądu,a charakter poznajemy dopiero później..

no tak ale niektorzy zobacza ladna osobe zaczynaja z nia chodzic potem dopiero zaczynaja charakter poznawac i czesto sie wtedy okazuje ze to nie jest "to"

no to jest dla mnie niezrozumiale. a zwlaszcza nie czaje lasek ktore sie godza chodzic z boyem ktorego nie znaja. offtop....

Gość

Używam wyrazu "zakochałem" z wygody. Wiadome jest, że nie ma miłości bez wzajemności. Jest tylko zauroczenie. To po pierwsze.

Po drugie, ja nadal stoję przy moim zdaniu. Aby kogoś naprawdę pokochać, trzeba go poznać. Powierzchowność bywa zwodnicza :b Ale tak, masz rację, Fredzio. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne. Ulegamy urokowi, chociaż patrzymy nie tylko na wygląd, ale także na to, jak osoba się zachowuje; jak głupek, czy jak człowiek :b To tak jak z biżuterią: "Ładna obrączka, chcę taką!".

zeby z kims byc przez 1 miesiac nie trzeba go znac kochac mozna sie zauroczyc ale zeby byc z kim przez 3 lata 2 trzeba go poznac miec o czym rozmawiac i kochac

no polecialy tu bardzo madre slowa dodi. to jest prawda. no i patrz joneleth po czesci przyznales mi racje,wiadomo ze zwraca sie uwage na to jak druga osoba sie zachowuje. nie wspomnialem o tym bo wydalo mi sie to logiczne.

Gość

Tak, to prawda. Dodam tylko, że miłość opierająca się na wzajemnym uroku jest nietrwała. Musimy widzieć w tej drugiej osobie swoje drugie "ja", inaczej taki związek szybko się nam znudzi.

Dlaczego swoje drugie ja? Wolalabym znalezc przeciwnosc, ktora bedzie mnie interesowac i zaskakiwac...

Gość

Już wyjaśniam. Chodziło mi o to, żeby czuć, iż nasz partner jest nam bardzo bliski, że możemy znaleźć w nim oparcie. Na tym polega miłość: na znalezieniu partnera życiowego, z którym nie będziemy czuć się źle i samotnie, nie na ciągłym seksie itp.