Radiowęzeł

Wysłany: Czw 23:10, 23 Mar 2006

Popieram Chuck'a. Proponuje przywrócenie starej ekpiy... Very Happy

Wysłany: Czw 23:17, 23 Mar 2006

To nie jest tak, żę Cię nie lubię i od początku miałam zastrzeżenia do tego, że Ty mówisz komunikaty. A nie było mnie w szkole od miesiąca, więc nie wiem jak jest teraz...

Wysłany: Czw 23:24, 23 Mar 2006

słuchajcie wszyscy, po rekolekcjach postaram się dostarczyć do radiowęzła trochę "różnorodniejszej" muzyki. Mam nadzieję że nie będziecie już musieli narzekać Smile

Wysłany: Pią 1:10, 24 Mar 2006

Może mi się wydawało, ale jeszcze w zeszłym roku nie było takich problemów z radio wezłem. Były dwie ekipy, jedna na metal i rock a druga na hh i nikt nikogo nie wywalał, ekipy się między soba nie kłóciły i było dobrze, z tego co wiem. Upodobania grona pedagogicznego są jakie są i czasami nic się nie da poradzić, co wiecej prawie NIGDY nie można wytłumaczyć nauczycielowi, jak przyjdzie do wezełka, że to co leci, jest dla tych co lubią inny rodzaj muzyki.

P.S
Powód wywalenia ekipy tylko za to że było tam 6 osób jest co najmniej naciągany. Chociaż z drugiej strony trzeba było się nie dać zapać. Twisted Evil

Wysłany: Pią 11:39, 24 Mar 2006

Chuck_Bielsko_Norris napisał:

Ludzie jak nie zaczniecie puszczać wszystkich rodzajów muzyki to marnie widze waszą dalszą przyszłość w Radiowęźle. Proszę aby ludzie pisali czy zgadzają sie z moją opinią, każdy rodzaj muzyki ma zasługiwać na szacunek (wyjatek stanowi Mandaryna) Very Happy

DOKŁADNIE CHCEMY WSZYSTKIE RODZAJE MUZYKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Very Happy

Wysłany: Pią 15:07, 24 Mar 2006

fajną ankiete dzisiaj robiliście Smile

normalnie gratuluję pomysłu Razz

;]

Wysłany: Pią 15:09, 24 Mar 2006

Nie byłem dzisiaj w szkole i nie wiem co to za ankieta, ale mam pytanko. Czy można do rw. przynosić płytki z muzyką, a jeśli tak to w jakim formacie mają być zapisane oraz czy konieczne są płytki z oryginała ??? Rolling Eyes

Wysłany: Pią 15:18, 24 Mar 2006

Najprościej przynieść zwykłą płyte CD-R lub CD-RW (RW niezawsze czyta) i w mp3 lub wma choć wma czasem tnie. Z oryginalnymi CD-Audio jest problem, ale ruszają.

Wysłany: Pią 19:39, 24 Mar 2006

Szczerze to nie widze powodu aby usuwać ekipe tylko za to że byli w 6... chyba ze byl jakiś inny nie znany mi powód... ja bym zrobił tak, że zostawił bym tych co są w rw do rocka i metalu, ale dodałbym kogoś kto lubi, słucha i zna się na techno i hh żeby wybierał bezpretensjionalne kawałki do rw i będzie git:)

Wysłany: Pią 20:18, 24 Mar 2006

Z tego, co wiem, to pan Tatarynowicz się piekli, jeśli w rw siedzi więcej niż dwie osoby... tak więc szóstka, (szczególnie zaraz na wstępie) to mogła być lekka przesada... Gdyby(ście?) najpierw zdobyli zaufanie, powiedzmy z miesiąc, dwa robili tak, jak oczekują nauczyciele, to potem łatwiej byłoby naciągać przepisy. Zawsze tak jest. Zapytałbym o wyniki ankiety, ale one wydają się z góry przesądzone... (nie chodzi mi o stronniczość, tylko o stosunek "skejci"/"metale" na korytarzach ) Wink

Wysłany: Pią 20:22, 24 Mar 2006

Tak jak obiecywałem, w dniu dzisiejszym, moi wysłannicy, Maks Michasiów, Paweł Czyż i Paweł Janusz, przeprowadzili ankietę mającą na celu sprawdzenie, jaką muzykę lubicie. W ankiecie brało udział 266 osób., uczniów jak i nauczycieli. Oto jej wyniki:

Techno - 88 głosów
Różne - 46 głosów
Rock - 35 głosów
Hip-Hop - 30 głosów
POP - 18 głosów
Disco Polo - 9 głosów
Muzyka Klasyczna - 6 głosów
Meatl - 4 głosy
R'n'B - 4 głosy
Reggae - 4 głosy
Dead Metal - 3 głosy
Folk - 3 głosy
Poezja Śpiewana - 3 głosy

Pozostałe gatunki miały po 2, 1 głos i postanowiłem ich nie umieszczać.

Wysłany: Pią 20:47, 24 Mar 2006

Jestem zdziwiony że hh otrzymał tylko 30 głosów szczególnie patrząc że połowa szkoły ma krok w kolanach... no ale cóż widze jedno rozwiązanie.. 2 ekipy i bedzie po problemie... a co do komunikatów to powoli i wyraźnie:)

Wysłany: Pią 21:10, 24 Mar 2006

Trochę historii. Pięknego słonecznego dnia 2 września do pana T. przyszli, a właściwie przybiegli na wyścigi dwaj mądrzy, światli i zupełnie tolerancyjni muzycznie młodzi ludzie. Przyniesli oni listę swojej muzyki panu T., a on wyraził zgodę na umieszczenie ich w radiowęźle. Komputer i bałagan jaki zastali były nie do opisania, zakasali więc rękawy i wzięli się do pracy. Stanął na nogach (co prawda chwiejnie i po wielu próbach) zdezelowany szkielet, jaki tylko ślepy nazwałby komputerem. Widząc opłakany stan maszyny bojownicy o radiowęzeł zdobyli niezbędne dyski twarde o łącznej pojemności 10X wiekszej niż poprzedni (większych BIOS komputera nie byłby w stanie udźwignąć). Wzmacniacz zaczął działać poprawnie, głosniki zostały skontrolowane i naprawione, jeżeli wymagały tych czynności. Popłynęła muzyka. Repertuar bohaterowie starali się zmieniać, nie podołali jednak zadaniu jakim było wyciszenie wszystkich przekleństw w utworze HH "Plus i Minus" Kalibru 44. Zostali ukarani 3 dniowym zawieszeniem. Wtedy po raz pierwszy pojawił się KUBA S. Zaczął on regularnie wraz z ekipą znajomych puszczac muzykę, mimo iż kara miała wynosić jedynie 3 dni. Nadeszła dyskoteka. Kable od dużych głośników nie pasowały do wzmacniacza z radiowęzła, lecz- co prawda z pewnym poslizgiem- dyskoteka ruszyła. Niestety jakis młody intruz wyrwał zachaczając kabel kartę muzyczną. Następnego dnia karta działała, więc 1 ekipa zameldowała jak, nie przymierzając, Lech Kaczyński wykonanie zadania. jednak karty marki genius mają skłonności do psucia się. Muzyka przestała działać, a swą kolej miał KUBA S. Zaraz też sprzedał on szkole swój własny komputer,o którym zreszta źle się sam wyraża. 1 ekipa popukała się w czoło, gdyz miała juz nową karte. Jednak jej członkowie dowiedzieli się, iż zostali wydaleni z RW. Pan T. potwierdził to dopiero po miesiacu, chociaż to on, jako opiekun radiowęzła, powinien samodzielnie wyrzucenie ogłosić. Od tego czasu zostały jeno metal w głośnikach, KUBA S. przy biurku radiowęzła, dwa komputery działające, w tym jeden sprzedany szkole oraz nieustajace spory i swary. A ci którzy zrobili dla RW najwięcej, mieli największy zapał oraz dobre kwalifikacje swą szanse utracili. Czy bezpowrotnie? O tym decydujcie wy. Żegnam wszystkich skazanych na RW. Jeszcze tu wróce.

Wysłany: Pią 21:27, 24 Mar 2006

Teraz pare faktów. Wzmacniacz z RW jest w pełni sprawny. Tylko jedno wejście jacka (dla tych, co nie wiedzą to taka wtyczka jak w słuchawkach tylko większa) nie działa. Na dysku twardym pełna różnorodność (Aerosmith, Incubus i Bob Marley z tego co słysze, jest też kilka kawałków SOAD). Przepraszam za stwierdzenie ale KUBA S. P------I twierdząc że raz działa a raz nie. Poprostu trzeba wsadzac kabel do dobrego wejścia i od czasu do czasu zobaczyc za wzmacniacz. Są tam takie śmiszne 2 druciki. I jak one się zetkna, to przestaje działać. Jak muzyka KUBIE S. nie działała to tarzałem sie ze śmiechu rozdzielając te kabelki. Nie ma to jak znawcy sprzetu siedzą w radiowęźle. Oba komputery działaja i są podobnej jakości, nie wiem czemu w panice został kupiony drugi. See you later aligater.

Wysłany: Pią 21:31, 24 Mar 2006

ocenzurowalem, nie wycinaj powyższego posta adminie. jak coś to zmień